Zdzisław i Jadwiga Przybylscy byli nauczycielami. W czasie okupacji mieszkali w Warszawie, przy ul. Pańskiej 6. Jesienią 1942 r. znajoma poprosiła ich o przechowanie dwóch szantażowanych Żydówek.
Siostry Maria i Julia Szlifersztajn ukrywały się w mieszkaniu państwa Przybylskich aż do wybuchu powstania warszawskiego. Korzystały w tym czasie z fałszywych papierów na nazwisko „Głowackie”.
Już wcześniej Zdzisław Przybylski ukrył pewnego Żyda w swoim mieszkaniu, choć było jasne, że naraża w ten sposób całą swoją rodzinę. Także nastoletnie córki państwa Przybylskich brały udział w działaniach podziemia. Starsza z nich, Jadwiga, skończyła konspiracyjny kurs sanitariuszki. Do dziś wspomina straszne sceny z płonącego getta w kwietniu 1943 roku.
Niestety, kryjówkę u państwa Przybylskich wytropili szmalcownicy. Rodzina musiała jak najszybciej opuścić lokal. Piętnastoletnia Jadwiga za pośrednictwem Armii Krajowej znalazła dla pań Szlifersztajn tymczasowe lokum. Młodsza siostra Jadwigi, Wanda, zginęła w powstaniu warszawskim. W latach 1942–1944 pisała pamiętnik, który zainspirował Henryka Grynberga do odszukania Przybylskich i do wystąpienia o uznanie ich za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.