Rodzina Karbowskich

powiększ mapę

Audio

4 audio

Historia ratowania

Józef i Marta Karbowscy mieli trzech synów Stefana, Czesława i Jana oraz córkę Zofię. Józef Karbowski pracował jako główny elektryk Politechniki Warszawskiej, Marta zajmowała się domem. Mieszkali w Warszawie przy ulicy Lwowskiej na terenie Politechniki Warszawskiej.

Podczas wojny najmłodsza córka – Zofia, zatrudniona była w świetlicy opiekując się dziećmi i pomagając im w odrabianiu lekcji, działała też w harcerstwie, pracując w dowództwie obrony i nadając alarmy. Po powstaniu warszawskim trafiła do obozów, najpierw w Łambinowicach, a później w Grossbreitenbach. Wszyscy Karbowscy przeżyli wojnę.

W październiku 1942 roku Marta Karbowska przyprowadziła do domu żydowskiego 13-letniego chłopca Natana Goren. Często odwiedzała go matka. Chłopiec otrzymał pokój, który należał do Zofii – córki Karbowskich. „Bardzo sympatyczny chłopak. Miły taki, taki przylepny, jak to się mówi, po prostu rodzinny i wszyscy się nim opiekowaliśmy, cała rodzina” – wspomina po latach najmłodsza z rodziny Zofia Szołoch ( z domu Karbowska). Nikt poza Karbowskimi nie wiedział o tym, że mieszka u nich żydowskie dziecko.  Chłopiec mieszkał u nich jako Zenek Machałowski do września 1943 roku. Gdy rodzina przeprowadziła się na ulicę Elektoralną, w nowym miejscu istniało zagrożenie, dlatego matka przeniosła go w inne, bezpieczniejsze miejsce w Warszawie.

Po rozstaniu w trakcie wojny rodziny straciły kontakt. Natan Goren odnalazł Zofię Szołoch - jedyną żyjącą z rodziny Karbowskich - dopiero w 1988 roku. Z jego inicjatywy w 1990 roku Instytut Yad Vashem nadał całej sześcioosobowej rodzinie Karbowskich tytuły Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.    

Historie pomocy w okolicy