Rodzina Jiruskich

powiększ mapę

Historia pomocy - Rodzina Jiruskich

Maria Jiruska mieszkała przy ul. Kowelskiej 4 w Warszawie. Mieściła się tam szkoła powszechna nr 136, której Maria była kierowniczką. Dzieliła mieszkanie z matką, Wandą, i młodszą siostrą, Stefanią. Obie siostry były działaczkami społecznymi poświęconymi sprawie edukacji i harcerstwa. W młodości aktywne były w polskich ruchach skautowych w zaborze austriackim, gdzie wówczas mieszkały (Halicz).

Przez swe zaangażowanie w ruch harcerski, Maria poznała rozwinięty w ówczesnej Polsce żydowski ruch skautowy. Z ich instruktorami nawiązała „serdeczne, braterskie stosunki”. Kilka dni spędzonych w ich obozie szkoleniowym nad Wisłą w sierpniu 1939 roku wspominała jako „jedną z najpiękniejszych kart mojego długiego współżycia z młodzieżą”.

W czasie okupacji, obok edukacji i harcerstwa, pomoc Żydom stanowiła najważniejszy element jej działalności. Wraz z matką i siostrą nie odmawiały nikomu wsparcia. Ich mieszkanie stanowiło zarówno miejsce schronienia dla osób prywatnych, jak też komórkę wykorzystywaną do celów organizacyjnych. Poznała się wtedy m.in. z Arie Wilnerem i Henrykiem Grabowskim, działaczami żydowskiego ruchu oporu. Pojawiali się tam i dorośli, i dzieci, które Maria przyprowadzała tuż przed godziną policyjną. W jej mieszkaniu, trzeci pokój i kuchnię zawsze zajmowali Żydzi. Jak wspominała bratanica mieszkająca wraz z nimi po rozwodzie swych rodziców, przez to mieszkanie „przewinęło się co najmniej od 80 do 100 osób”, z których większość się uratowała.

Do grupy ocalałych należy m.in. Eleonora Hopfenstrand (Sekrecka), z której szwagrem, dyrektorem liceum żydowskiego, Maria przyjaźniła się jeszcze przed wojną. Razem z mamą i siostrą, Maria uratowała także matkę Eleonory, której zawsze w niebezpieczeństwie znajdowała bezpieczne lokum, oraz jej córeczkę, którą umieściła w zakładzie sióstr zakonnych (jak wiele innych dzieci). Na długi czas schronienie znalazła u niej także Balbina Osser (Danuta Jurkowska), koleżanka – nauczycielka. Co więcej, choć Maria Jiruska była głęboko religijną katoliczką, dla ratowania jednego z dzieci nie zawahała się przysięgać na krzyż, że jest ono nie-żydowskiego pochodzenia.

Pomoc świadczona przez Marię oraz jej siostrę i matkę była bezinteresowna. Wynikała z ideałów humanitaryzmu oraz przekonań religijnych, które w każdym nakazywały dostrzec bliźniego i spieszyć mu z pomocą, jeśli tylko tego potrzebował. Po wojnie utrzymywała kontakt osobisty i korespondencyjny w wieloma osobami, które zawdzięczały jej życie.

W roku 1994 Instytut Yad Vashem uhonorował Wandę, Marię i Stefanię tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. 

Historie pomocy w okolicy

Bibliografia

  • Bartoszewski Władysław, Lewinówna Zofia, Ten jest z ojczyzny mojej
    Publikacja ta składa się z 3 części: zarysu monograficznego problematyki pomocy Żydom; zbioru wydanych dokumentów niemieckich i polskich dotyczących losu Żydów oraz pomocy Żydom; zbioru relacji powojennych Polaków i Żydów dotyczących pomocy.
  • Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego, 349/24, 1997
  • Gutman Israel red. nacz., Księga Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, Ratujący Żydów podczas Holocaustu