Władysław Budyński mieszkał przed wojną w Krakowie, gdzie wzrastał wśród wielu żydowskich przyjaciół. Do 1939 r. pracował jako nauczyciel w szkole podstawowej, zaś od grudnia 1942 r. został zatrudniony w niemieckiej firmie samochodowo-transportowej „Kraus et. Co” przy ul. Grzegórzeckiej w Krakowie. Działał także w podziemiu komunistycznym, jako członek Polskiej Partii Robotniczej.
Budyński w grudniu 1942 r. poznał Czesławę Bandalowską (właśc. Chanę Landau), która do Krakowa przybyła ze Lwowa. 15 maja 1943 r. we Lwowie Władysław i Czesława pobrali się. Budyński dopiero po jakimś czasie dowiedział się o jej żydowskim pochodzeniu. Czesława wskazywała mężowi członków swojej rodziny i przedwojennych znajomych mieszkających w Krakowie i okolicach, którzy potrzebowali pomocy.
W trakcie wojny Budyński pomagał Żydom w uzyskiwaniu tzw. aryjskich dokumentów oraz znajdywaniu bezpiecznej pracy, a nawet uczestniczył w wywożeniu uciekinierów z obozu Płaszów (na wczesnym etapie istnienia obozu do ok. połowy 1943 r.). Jak relacjonował po wojnie: „W moim mieszkaniu mieliśmy możność udzielania takiej pomocy tj. udzielania schronienia najbardziej potrzebującym, udzielania koniecznej strawy, a nawet dostarczania potrzebnych fikcyjnych dowodów zatrudnienia – pomocy w uzyskaniu bezpiecznego zatrudnienia, a nawet fikcyjnych dowodów aryjskiego pochodzenia”. Pomagał m.in. Dawidowi Degenowi, ukrywającemu się pod nazwiskiem Jan Barski, Jadwidze Sabinie Ludwińskiej oraz kobiecie o tzw. aryjskich dokumentach na nazwisko Stanisława Wilk. Dwóm dziewczynom żydowskim o pseud. „Andzia” i „Józia” (po wojnie Wisia Schwarz), ukrywającym się na Osiedlu Oficerskim w Krakowie pomógł znaleźć pracę. Obie pracowały u Niemców: Willego Koschinskiego i jego przełożonego. Ze względu na charakter działalności, Budyński często nie znał prawdziwych nazwisk tych osób. Pomocy udzielał bezpłatnie.
W 1944 r. Czesława (Chana) i Władysław zostali złapani przez gestapo pod zarzutem działalności w podziemiu konspiracyjnym. Po przesłuchaniach połączonych z torturami zostali oboje wysłani do obozów koncentracyjnych. Władysław trafił do niemieckiego obozu Gross-Rosen, potem kolejno do KL Mauthausen i KL Dachau. Czesława zaś, będąca wówczas w czwartym miesiącu ciąży, została wysłana do FKL Ravensbrück. Tam, 23 listopada 1944 r., urodziła syna, Władysława. Dziecko zmarło w skutek doświadczeń pseudo-medycznych, jakie na nim przeprowadzano w obozie.
Po zakończeniu wojny Czesława i Władysław Budyńscy wrócili do Polski, a w 1969 r. wyemigrowali do Szwecji. Po wojnie utrzymywali kontakty z „Andzią” i „Józią” mieszkającymi w Izraelu oraz z Dawidem Degenem przebywającym w Gdańsku.