Bronisława i Franciszek Dymkowie mieszkali we Lwowie przy ul. Rynek 3 razem z rodzicami Bronisławy – Franciszkiem i Katarzyną Kolano – oraz córką Marią, urodzoną w 1940 roku. Franciszek Dymek pracował w fabryce butów przy ul. Tokarzewskiego 48 jako przykrawacz szewski, jego teść zatrudniony był w warsztacie szewskim.
W czasie niemieckiej okupacji Lwowa, rodziny Dymków i Kolanów udzielały pomocy kilkunastu Żydom, ukrywając ich we własnym domu lub organizując pomoc u znajomych. Stałe schronienie w ich domu znalazła 12-letnia Bianka Halpern, wyprowadzona z getta lwowskiego pod koniec 1942 r. przez Franciszka Dymka i ukrywana przez cały okres okupacji pod przybranym nazwiskiem Helena Wilgocka.
W fabryce butów Dymek zaprzyjaźnił się z Izydorem Starkiem. Izydor poprosił Franciszka o pomoc w ukryciu jego 20-letniej siostry. Dymek zgodził się pomóc i przygarnął dziewczynę na parę tygodni, po czym wywiózł w bezpieczne miejsce, do swojej siostry Karoliny Żarskiej, zamieszkałej pod Krakowem. Po kilku miesiącach sąsiedzi zaczęli podejrzewać kobietę o ukrywanie Żydówki, więc dziewczyna musiała wrócić do Lwowa. Została ukryta przez Franciszka Kolano na poddaszu warsztatu szewskiego, w którym pracował.
Pewnego dnia Niemcy przeprowadzili w zakładzie rewizję. W pierwszej kolejności udali się na strych, gdzie znaleźli martwą dziewczynę. Słysząc najście, popełniła samobójstwo, by nie wpaść w ręce oprawców. Franciszek Kolano wyskoczył przez okno na podwórze i pobiegł powiadomić rodzinę o zbliżającym się niebezpieczeństwie.
Bronisława w pośpiechu wybiegła z domu z Bianką i Marią. Udały się do mieszkania przy ul. Snopkowskiej, do znajomej rodziny Dworskich. Rodzina aopiekowała się Bianką, ale na krótko. Dworscy ukrywali u siebie już dwie osoby. Ze względów bezpieczeństwa Bianka musiała opuścić to mieszkanie. Ukrywanie trzech osób „wiązało się […] z wyżywieniem, bo dla trzech osób trzeba było przynieść żywności więcej, to mogło zwrócić uwagę sąsiadów”, pisała po wojnie Bronisława Dymek.
W tym czasie Franciszek Kolano przebywał w ukryciu. Niemcy poszukiwali go, więc dom Dymków i Kolanów narażony był na częste rewizje. Dymkowie podjęli decyzję o ewakuacji całej rodziny ze Lwowa i przeprowadzce do Grobli w powiecie Nisko nad Sanem, skąd pochodził Franciszek Kolano. Tam doczekali z Bianką końca wojny. W 1946 r. dziewczynka wyjechała do swojej ciotki do Szwecji, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Po wojnie do Dymków dołączył Franciszek Kolano, który szczęśliwie przeżył wojnę w ukryciu.
Decyzją Instytutu Yad Vashem 19 czerwca 1989 r. Bronisławie i Franciszkowi Dymkom oraz Katarzynie i Franciszkowi Kolanom nadano tytuły Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.