Rodzina Rogozińskich mieszkała przed wojną w Sosnowcu na rogu ulicy Harcerskiej i Szpitalnej. Pelagia Huczak - przybrana córka Salomei i Jana Rogozińskich, pracowała w żydowskim warsztacie szewskim, należącym do spółki Lajzerowicz - Szpringer. Po okupacyjnej "aryzacji" przedsiębiorstwa Niemcy powołali ją na stanowisko nowej kierowniczki.
W 1942 r. naziści utworzyli w Sosnowcu getto. Pelagia udzieliła wtedy pomocy rodzinie swych dawnych pracodawców Szpringerów - Szlomo, Pinchas i ich szwagier Majer Borenstein ukryli się w domu Rogozińskich. „Siostra przyprowadziła, rodzice wyrazili zgodę” – opowiada w wywiadzie dla Muzeum Historii Żydów Polskich Wiktor, brat Pelagii.
Dalej mówi: „Ze względu na to, że [mieszkaliśmy] w pobliżu magazynów wojskowych bez przerwy chodziły patrole Niemców, nie mogliśmy ich trzymać dłużej, zresztą oni sami się bali. Pinchas i Borenstein byli tylko kilka tygodni i siostra ich gdzieś ulokowała, gdzieś na wsi. To wszystko było okryte tajemnicą, lepiej żeby jeden o drugim nie wiedział: w razie wpadki to się nie wie. I oni się po jakichś dwóch, trzech, może czterech tygodniach wynieśli”.
Aż do wyzwolenia w styczniu 1945 r. na strychu przy Szpitalnej przechowywał się sam Szlomo. Rogoziński wspomina: „Było takie przepierzenie, to wyglądało jak ściana, te deski się zarzuciło trochę cementem. To były deski, które się ruszały i się wchodziło po prostu. [Pomieszczenie miało] półtora na dwa, trzy metry. To przecież nie mogło być wielkie, żeby się nie rzucało w oczy. (…) [Szlomo] od czasu do czasu w nocy przychodził, ale przeważnie siedział tam. Nie mógł się tak za bardzo poruszać, bo w razie czego, jakby weszli Niemcy i zastali to koniec, wszyscy idziemy pod ścianę”.
W getcie została żona Szlomy Szpringera z pięcioletnim synkiem Wolfem. Pelagii udało się wydostać dziecko w sierpniu 1943 r. Przez kilka miesięcy był u Rogozińskich. Następnie Pelagia znalazła dla niego inne schronienie u rodziny, której do końca okupacji płaciła za opiekę nad dzieckiem z własnych oszczędności i pieniędzmi ze sprzedaży biżuterii Szpringerów.
Szlomo, Pinchas, Mejer i Wolf przeżyli wojnę. W 1947 r. Pelagia Huczak i Szlomo Szpringer wzięli ślub, w 1950 r. razem wyjechali do Izraela. Majer Borenstein także wyjechał do Izraela, to on wystąpił do Instytutu Yad Vashem o uhonorowanie rodziny Rogozińskich medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.