Agnieszka Kaniut i Maria Kałuża

powiększ mapę
Zdjęć : 4

Historia pomocy - Agnieszka Kaniut i Maria Kałuża

Abram i Lea Spieglowie wraz z dwiema córkami mieszkali przed wojną w Chorzowie. Podczas okupacji, zmuszeni do opuszczenia swojego domu, udali się do Wolbromia do rodziny Abrama, a następnie do Sosnowca. Niebawem trafili do getta w na przedmieściach miasta, w dzielnicy Środula.

W 1943 r., w obliczu kolejnych akcji likwidacyjnych w getcie, Spieglowie postanowili ukryć swe córki po „aryjskiej” stronie. Poprosili o pomoc znajomą Polkę, Agnieszkę Kaniut. Esterę i malutką Ciporę wywieziono w koszach na śmieci do fabryki poza gettem, w której pracowała Lea. Pani Kaniut odebrała dziewczynki i zabrała do swego domu w Chorzowie.

Początkowo Estera i Cipora zostały ukryte w piwnicy na węgiel, następnie, ze względu na pogarszający się stan zdrowia dziewczynek, przeniesiono je do domu. Niosło to jednak za sobą wyższe ryzyko dekonspiracji. Pani Kaniut postanowiła więc przekazać jedną z sióstr, Esterę, swojemu bratu Augustynowi Kansy.

W domu Augustyna opiekę nad dzieckiem roztoczyła Maria, córka gospodarza. Ocalona wspomina: „[Maria] opiekowała się mną […], troszczyła się o mnie w chorobie i w najcięższych chwilach”. Opiekunka musiała jednak niebawem oddać dziecko. Wyszła za mąż za żołnierza Wermachtu i bardzo bała się, że tożsamość Estery wyjdzie na jaw. Zawiozła dziewczynkę na wieś i oddała pewnemu chłopu. Często ją tam odwiedzała. Zorientowawszy się, że chłop bardzo źle traktuje dziecko, zabrała je z powrotem do siebie i z pomocą rodziny ukrywała do końca wojny.

Jednocześnie niebezpieczeństwo dekonspiracji zaczęło grozić także młodszej siostrze. Agnieszka Kaniut przekazała więc dziecko zamożnej rodzinie Volksdeutschów z Cieszyna. Rodzina nie wiedziała o żydowskim pochodzeniu dziewczynki.

Lea Spiegel przeżyła wojnę i odnalazła córki. W 1947 r. wspólnie wyemigrowały do Izraela. Przez wiele lat utrzymywały kontakt z Agnieszką Kaniut i Marią Kałużą.