Rodzina Orczykowskich (Józefa, Antoni oraz ich syn Zenon) i Helena Politańska przed wojną mieszkali po sąsiedzku w jednej z kamienic w Katowicach. Po niemieckiej inwazji i wcieleniu Śląska do Rzeszy pani Helena została wywieziona do jednego z obozów, skąd na szczęście udało jej się uciec. Pan Zenon wspomina, że dokonała tego wyczynu w przebraniu siostry Czerwonego Krzyża.
Szukając ratunku zwróciła się do swoich sąsiadów z Katowic, którzy jej pomogli: w 1943 r. Helena znalazła schronienie w mieszkaniu państwa Orczykowskich. Polska rodzina, chociaż była świadoma ryzyka jakie wiązało się z udzielaniem pomocy osobie pochodzenia żydowskiego, nie zawahała się przyjąć pani Heleny pod swój dach i zapewniła jej troskliwą opiekę.
W ich mieszkaniu w 1943 r. przez krótki czas przebywał także siostrzeniec pani Heleny, Motek Krell, a w 1944 r. Regina Sokołowska, Polka działająca w AK i ścigana przez Niemców.
Helena Politańska przeżyła wojnę jako jedyna z całej swojej rodziny. Wyemigrowała do Izraela. W 1998 r. państwo Orczykowscy zostali uznani za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.