Rodzina Potężnych

powiększ mapę
Zdjęć : 9

Historia pomocy - Rodzina Potężnych

Na teren dzisiejszej Ukrainy w 1941 r. wkroczyli Niemcy. Żydów zamykali w gettach. Gitł i Meir Weissowie z trójką dzieci szybko uciekli z dzielnicy zamkniętej w rodzinnym Borysławiu, by rozpocząć wieloletnią wędrówkę przez kolejne miejsca ukrycia. Jeden z pogromów, dokonywanych przez Ukraińców podjuszczonych przez okupanta, przeżyli schowani w stajni, stodole i kapliczce Anny Góralowej. 8 miesięcy spędzili za ścianą własnego domu, ukrywani i karmieni przez Julię Lasotową, która zamieszkała w nim po wysiedleniu Żydów do gett. Schowek miał niecały metr szerokości. Kolejne dwa lata przebywali w piwnicy dziecięcej ochronki. W wilgoci i zimnie. Na czworakach, bo strop był nisko. Milcząc, bo na górze byli ludzie.

Szewach Weiss, jeden z ukrywanych, w latach 2000 -2003 ambasador Izraela w Polsce, wspomina:

„Dzieciaki; Ukraińcy, Polacy. Tańczyli, a ja sobie przypomniałem, że byłem wśród nich kilka miesięcy wcześniej”.

Przez cały okres ukrywania pomagała Weissom rodzina Potężnych, przedwojenni sąsiedzi. Podczas jednego z pogromów Potężni ukryli Weissów we własnym domu, dzieci schowali pod pierzyną i pod łóżkiem.

Gdy Weissowie znaleźli się w podziemiach ochronki, nastoletni Tadeusz Potężny przez piwniczne okienko przynosił im jedzenie, wynosił nieczystości.

Opowiada:

„Jak wyszli na podwórko, to wyglądali jak cienie, a nie ludzie, słaniali się z osłabienia. Straszne to zrobiło na mnie wrażenie”.

Weissowie i trójka ich dzieci przeżyli.

Bibliografia

  • Szwedowska Joanna, Ziemia i chmury. Z Szewachem Weissem rozmawia Joanna Szwedowska
  • Szewach Weiss, Czas ambasadora
  • Maksimowska Agata, Wywiad z Szewachem Weissem, 1.06.2009
  • Boniecka Ewa, Nazywaliśmy go Szymek, „Sukces”, nr 7
    Dot. Marii i Tadeusza Potężnych odznaczonych za uratowanie rodziny Weissów.