Zagłada Żydów na Kresach Wschodnich
W obliczu wszechogarniającej Zagłady, podobnie jak w Generalnym Gubernatorstwie, Żydzi na Kresach Wschodnich obierali różne tzw. strategie przetrwania. Część starała się samodzielnie znaleźć schronienie, np. organizując kryjówki w lasach, albo funkcjonować „na powierzchni”, ukrywając swoją tożsamość. Część Żydów korzystała z pomocy o charakterze indywidualnym, ukrywając się zarówno w miastach, miasteczkach, jak i na prowincji. Jednak przytłaczająca większość przedwojennych żydowskich mieszkańców Kresów została zamordowana do końca 1943 roku. Przeczytaj opracowanie historyczne dr Martyny Grądzkiej-Rejak na temat przebiegu Zagłady na Kresach Wschodnich.
Spis treści
- Czym są Kresy? Geneza i znaczenie terminu geopolitycznego ⇩
- Kresy Wschodnie w II Rzeczypospolitej (1921–1939): konglomerat narodowości, kultur i religii ⇩
- Okupacja radziecka (1939–1941): prześladowania wobec Żydów ⇩
- Okupacja niemiecka (1941–1943): zbrodnie Einsatzgruppen, pogromy z udziałem lokalnej ludności, getta i obozy pracy przymusowej ⇩
- Zagłada na Kresach Wschodnich: tzw. strategie przetrwania Żydów oraz postawy Polaków i innych narodowości wobec Żydów ⇩
- Podsumowanie: ilu Żydów zginęło, ilu Żydów ocalało podczas Zagłady na Kresach Wschodnich? ⇩
Przed II wojną światową we wschodnich województwach II Rzeczypospolitej mieszkało blisko 13 mln osób, spośród których 8% stanowili Żydzi. W 1939 r. ziemie te, zwane Kresami Wschodnimi, znalazły się pod okupacją radziecką, a po ataku III Rzeszy na ZSRR w 1941 r., zostały zajęte przez Niemców. Nowy układ sił przyniósł także zmianę położenia Żydów. Po radzieckich represjach nastąpiły masowe niemieckie zbrodnie, utworzono getta i obozy pracy przymusowej. Żydzi doświadczyli też pogromów z udziałem lokalnej ludności. W obliczu postępującej Zagłady, podobnie jak w Generalnym Gubernatorstwie, obierali różne tzw. strategie przetrwania. Część ludności żydowskiej starała się samodzielnie znaleźć schronienie w miastach, miasteczkach lub na prowincji, część funkcjonowała „na powierzchni”, ukrywając swoją tożsamość. Inni korzystali z pomocy Polaków, Ukraińców, Litwinów czy Białorusinów. Żydzi ukrywający się na Kresach obawiali się szantażystów i szmalcowników.
„W czerwcu [1941 r. – red.], kiedy ludność na Kresach, jak i dowództwo radzieckie, nie miała jeszcze pojęcia o mającym nastąpić wybuchu wojny [Niemiec] z ZSRR, Żydzi warszawscy, zwłaszcza mieszkający w pobliżu arterii na Chłodnej, doskonale wiedzieli, że wojna z Rosją jest już bardzo blisko. Widzieliśmy potęgę, która przewalała się przed naszymi oczyma”, zapisał Henryk Makower w Pamiętniku z getta warszawskiego.
Czym są Kresy? Geneza i znaczenie terminu geopolitycznego
„Kresy Wschodnie” to termin używany na określenie części przedwojennych terenów II Rzeczpospolitej, zajętych przez Związek Radziecki w 1939 roku. Zazwyczaj w historiografii wyodrębnia się Kresy Północno-Wschodnie: Wileńszczyznę z Nowogródczyzną, oraz Kresy Południowo-Wschodnie: Galicję (Małopolskę) Wschodnią z Wołyniem. Samo pojęcie Kresów pojawia się od XVII w., przede wszystkim w odniesieniu do najdalej na wschód położonych obszarów pogranicznych Rzeczypospolitej, choć częściej nazywano je „ziemiami ukrainnymi”. Obszar ten postrzegano jako słabo zintegrowany z Rzeczpospolitą – „bezkresny” i „dziki”.
W niepodległej Polsce tym terminem określano wschodnie województwa II RP (od północy): wileńskie, nowogródzkie, poleskie, wołyńskie, tarnopolskie i stanisławowskie. Z kolei mianem tzw. Kresów Wschodnich Dalszych, nazywano obszary za Zbruczem, Prypecią i Wołmą, które znalazły się w granicach ZSRR na mocy traktatu ryskiego z 1921 roku.
Po II wojnie światowej, w oficjalnej narracji PRL, terminu „Kresy Wschodnie” nie stosowano. Pozostał on jednak w świadomości Polaków, z biegiem lat stając się dla przesiedlonych stamtąd osób synonimem idyllicznej, bezpowrotnie utraconej krainy młodości, zaś dla innych symbolem ziem utraconych na skutek powojennych decyzji politycznych.
Po 1989 r. tematyka związana z Kresami odzyskała miejsce w polskim dyskursie historycznym. Inaczej do problematyki Kresów podchodzą przedstawiciele innych narodowości: Litwini, Białorusini czy Ukraińcy, traktując ten okres poniekąd jako czas polskiej dominacji. I choć po zakończeniu II wojny światowej ziemie te znalazły się pod wpływem ZSRR, to z czasem powstały na tych ziemiach niepodległe państwa.
Kresy Wschodnie w II Rzeczypospolitej (1921–1939): konglomerat narodowości, kultur i religii
W okresie międzywojennym Kresy zamieszkiwali przedstawiciele ponad dwudziestu narodowości i grup etnicznych, m.in.: Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Białorusini, Litwini, Niemcy, Rosjanie, Łotysze, Czesi, Słowacy, Węgrzy, Turcy, Tatarzy, Ormianie, Wołosi, Rumuni, Serbowie, Holendrzy, Karaimi, Łemkowie, Bojkowie, Huculi, Romowie i inni.
Z różnorodnością narodowo-etniczną wiązała się też heterogeniczność religijna. Wschodnie województwa II RP zamieszkiwali katolicy (obrządku rzymskiego, greckiego i ormiańskiego), prawosławni, wyznawcy judaizmu, karaimi, muzułmanie, buddyści, protestanci (luteranie, kalwini, baptyści, czy też adwentyści), a także świadkowie Jehowy. Szacuje się, że w 1939 r., tuż przed wybuchem wojny, na Kresach Wschodnich RP żyło blisko 13 mln osób. Największą grupę – ok. 43% stanowili etniczni Polacy, niemal 33% Ukraińcy, ponad 8% stanowili Żydzi, a ponad 7% Białorusini. 6% ludności określało siebie mianem „tutejsi”.
Ludność żydowska na Kresach zamieszkiwała głównie miasta i miasteczka. Z reguły prowadzili oni niewielkie warsztaty rzemieślnicze, sklepy lub trudnili się inną działalnością handlowo-usługową. W większości ludność ta nie była zbyt zamożna. Przeważali Żydzi tradycyjni, religijni, choć w okresie międzywojennym także na Kresach postępowały procesy laicyzacji i asymilacji, a tożsamość definiowano na podstawie pochodzenia i języka, a nie religii.
Społeczność żydowska była zróżnicowana pod względem poglądów politycznych, od zwolenników ortodoksyjnej Agudy, po tych, którzy popierali Bund (Powszechny Żydowski Związek Robotniczy) czy partie i organizacje syjonistyczne i komunizujące. Relacje z nieżydowskimi mieszkańcami tych ziem układały się różnie. Opierały się zazwyczaj o kontakty handlowe i relacje sąsiedzkie. Zdarzały się momenty kryzysowe, jak np. fala pogromów, która przetoczyła się w latach 1918–1919 przez Galicję Wschodnią po utworzeniu niepodległego państwa polskiego, czy też zajścia antysemickie z lat 30. XX wieku.
Okupacja radziecka (1939–1941): prześladowania wobec Żydów
„Po zakończeniu »wyprawy na Polskę«, jak to Niemcy nazywali »Der Feldzung in Polen« została utworzona na byłym terytorium państwa polskiego wspólna granica zajętych obszarów niemieckich i rosyjskich. Granica ta biegła mniej więcej linią Bugu. Na zachód od niego władzę objęły wojska niemieckie, zaś na wschód od Bugu rządy spoczęły w rękach sowieckich. Bug więc, jako rzeka granicząca między dwoma tak biegunowo różnymi ustrojami i państwami, które tylko sztucznie i pod fałszywą maską przyjaźni zawiązały w sierpniu [1939 r. – red.] pakt o nieagresji, stał się również dla ludności żydowskiej granicą o wielkim znaczeniu”, relacjonował N. Koniński, współpracownik grupy Oneg Szabat.
Po wybuchu II wojny światowej, w pierwszych dniach września 1939 r., na tereny wschodnie II Rzeczpospolitej napłynęło ok. 250–300 tys. Żydów – uchodźców z Polski zachodniej i centralnej. Szukali tam schronienia przed armią niemiecką. Ten exodus w sposób szczególny dotyczył mężczyzn, choć uciekały też całe rodziny. Mając w pamięci doświadczenia I wojny światowej spodziewano się, że to mężczyźni będą bardziej zagrożeni. Na tamtym etapie nikt nie przypuszczał, że nowa wojna nabierze tak totalnego charakteru, także w odniesieniu do ludności cywilnej. Po podpisaniu paktu o granicach i przyjaźni pomiędzy III Rzeszą a ZSRR, 28 września 1939 r., Kresy znalazły się pod okupacją radziecką. Na ich obszarze żyło wówczas ok. 1,5 mln. Żydów, stanowiąc niemal 11% całej tamtejszej populacji.
Powyżej (⇧) mapa kampanii wrześniowej, in. wojny obronnej Polski w 1939 roku. Rys. Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN (mapa prezentowana jest w wystawie stałej). Kliknij, aby powiększyć mapę i zobaczyć szczegóły 🔎
Polityka prowadzona przez władze radzieckie wpłynęła na pogorszenie jakości życia zamieszkującej te ziemie ludności. Po zniesieniu własności prywatnej, Żydzi trudniący się głównie handlem i drobnym rzemiosłem, utracili źródła utrzymania. Wiele rodzin znalazło się na skraju ubóstwa, przekierowując codzienne działania na przetrwanie. Kolejnym obszarem, przeciw któremu zwróciła się władza radziecka, była przestrzeń religijna – wprowadzono programową laicyzację społeczeństwa. Synagogi i domy modlitwy zostały zamknięte lub nałożono na nie podatki. W związku ze zubożeniem ludności, większość społeczności żydowskich nie była w stanie ich opłacić. Rozwiązano też kahały (gminy żydowskie) i zakazano posługiwania się językiem hebrajskim.
Nowa władza uderzyła także w żydowskie życie polityczne – rozwiązano lub zakazano działalności partii politycznych, a część ich przywódców i głównych działaczy aresztowano. Represje te w sposób szczególny dotknęły działaczy bundowskich i syjonistycznych, a także członków skrajnie prawicowego Betaru oraz syjonistycznych organizacji młodzieżowych, m.in. Ha-Szomer Ha-Cair, czy Gordonii. Aresztowania NKWD objęły także inne grupy osób, m.in. Żydów, którzy nielegalnie próbowali przekroczyć granice ZSRR lub zaangażowali się w działalność organizacji antyradzieckich. Szacuje się, że w latach 1939–1941 aresztowano ponad 23 tys. Żydów. Blisko jedna trzecia spośród nich trafiła po procesach do łagrów.
Żydzi znaleźli się też wśród ofiar zbrodni katyńskiej. Wiosną 1940 r., z polecenia Józefa Stalina NKWD zamordowało między 20 a 24 tys. uwięzionych polskich oficerów. W tym gronie było co najmniej 438 Żydów. Zgładzono ich głównie w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Stanowili oni ok. 5% ogółu zamordowanych tam oficerów. Wielu z nich było przedstawicielami elity intelektualnej – adwokatami, nauczycielami, lekarzami, czy też urzędnikami. Żydzi, podobnie jak inne narodowości Kresów Wschodnich, padli ofiarą masowych deportacji obywateli II Rzeczpospolitej w głąb ZSRR, prowadzonych w latach 1940–1941. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej deportacji z lutego i kwietnia 1940 r., jak też w czwartej, przeprowadzonej w czerwcu 1941 r., stanowili oni niewielki odsetek osób. Jednak trzecia deportacja przeprowadzona w czerwcu 1940 r. dotyczyła przede wszystkim tzw. bieżeńców, dotykając głównie Żydów. Stanowili oni ok. 82–84% z 78 tys. wówczas deportowanych.
Nie bez znaczenia dla kolejnych lat wojny były relacje z nieżydowskimi mieszkańcami Kresów. Według wielu wspomnień już od początku okupacji radzieckiej pogorszeniu uległy relacje polsko-żydowskie. Miało to mieć związek z pozytywnym, według świadków, stosunkiem części Żydów do wkraczających żołnierzy Armii Czerwonej oraz przedstawicieli komunistycznego aparatu. Niejednokrotnie wspominano w tym kontekście o witaniu żołnierzy kwiatami i radosnymi okrzykami, a nawet o budowaniu specjalnych bram powitalnych.
„Ja – z powodu moich lewicowych zapatrywań z czasów wczesnej młodości, chociaż nie całkiem skrajnych, z powodu ustawicznych prześladowań i ciągłego ucisku pod dotychczasowymi [polskimi] rządami, a przede wszystkim z powodu niemożności wykonywania mego ukochanego zawodu lekarskiego – naprawdę byłem zadowolony z przyjścia Sowietów […]. W jedno wierzyłem na pewno: że nie będzie antysemityzmu i zawód swój będę mógł wykonywać spokojnie”, pisał Baruch Milch.
W relacjach nie wskazywano jednak na skalę tego zjawiska, lakonicznie określając, że brała w tym udział młodzież i biedota. Nie wspominano o postawach i zachowaniach przedstawicieli innych narodowości. Nie uchwycono też szerszego kontekstu, związanego z ulgą wobec faktu wycofania się wojsk niemieckich we wrześniu 1939 roku. Niemniej to subiektywne poczucie „zdrady” Żydów było charakterystyczne dla sporej części społeczeństwa polskiego i wpływało na kształt relacji między obiema grupami w kolejnych miesiącach wojny, szczególnie po rozpoczęciu okupacji niemieckiej.
Okupacja niemiecka (1941–1943): zbrodnie Einsatzgruppen, pogromy z udziałem lokalnej ludności, getta i obozy pracy przymusowej
„Sowieci odeszli w nocy 29/30 czerwca 1941. W trzy dni później wkroczyli Węgrzy [sprzymierzeni z III Rzeszą – red.]. Jeszcze w mieście nie było Węgrów, a już bito szyby u Żydów. Nikt nie wychodził na ulicę. Zaczął się rabunek mieszkań i domów. […] Całą noc było słychać wycie rozszalałej tłuszczy i wystrzały karabinów obywatelskiej milicji ukraińskiej, która strzelała w górę i sama wprost inspirowała zajścia. Nazajutrz poważniejsi obywatele ukraińscy wstydzili się tych awantur, ale co się stało – nie odstanie się. Inna ciekawa rzecz – w awanturach brali udział również Polacy. Podjudzono widać i ich lub może to pozostałość agitacji dawnej Polski – pań Prystorowych i księży Trzeciaków. […] Część mężczyzn spędzono na dawny plac Piłsudskiego (wtedy Lenina), a część do parku miejskiego. Na placu stał posąg Lenina. Założono na posąg sznury, końce ich dano Żydom do ręki i kazano go ściągnąć. Przy tym fest bito sznurami, laskami, biczami i nahajkami”, pisał Marceli Najder o zajęciu Kołomyi.
22 czerwca 1941 r., pod kryptonimem operacji Barbarossa (niem. Unternehmen Barbarossa), nastąpił atak wojsk III Rzeszy na ZSRR. Zmianie uległ dotychczasowy układ sił, zmieniło się też położenie ludności żydowskiej na Kresach, dotychczas okupowanych przez Związek Radziecki. W kolejnych miesiącach przeszły one pod okupację i prawodawstwo niemieckie. Latem 1941 r., po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej, Litwa znalazła się w niemieckiej strefie wpływów i została włączona do Reichskommissariat Ostland jako Litewski Komisariat Generalny ze stolicą w Kownie. Z kolei po czerwcu 1941 r. tereny okupowanej Ukrainy pozostały pod niemiecką administracją wojskową, stając się częścią Reichskommissariat Ukraine; natomiast Galicja Wschodnia ze Lwowem została włączona do Generalnego Gubernatorstwa jako piąty dystrykt.
W ślad za armią niemiecką, latem 1941 r. przybyły cztery główne formacje tzw. Einsatzgruppen, czyli specjalnych mobilnych oddziałów operacyjnych podporządkowanych poszczególnym grupom armii niemieckiej. Ich głównym zdaniem było wymordowanie: „zawodowych pracowników aparatu politycznego WKP(b), działaczy partyjnych i związków zawodowych, oficerów politycznych Armii Radzieckiej, kierowniczych przedstawicieli administracji państwowej, kierowniczych osobistości życia gospodarczego, radzieckich intelektualistów, Żydów oraz wszystkich osób będących agitatorami i fanatycznymi komunistami”.
Powyżej (⇧) mapa przemieszczania się oddziałów Einsatzgruppen od lata 1941 roku. Rys. Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN (mapa prezentowana jest w wystawie stałej). Kliknij, aby powiększyć mapę i zobaczyć szczegóły 🔎
Funkcjonariusze Einsatzgruppen, dokonywali systematycznych rozstrzeliwań społeczności żydowskich z kolejnych miejscowości. W egzekucjach brały udział także lokalne formacje litewskie, czy ukraińskie oddziały policji i innych formacji paramilitarnych. Przeważnie nakazywano żydowskim ofiarom, by wykopały doły i rozebrały się, a następnie mordowano wszystkich, bez względu na wiek i płeć. Rozstrzeliwujący i rozstrzeliwani stawali ze sobą twarzą w twarz. Okoliczna nieżydowska ludność niejednokrotnie była świadkiem jak Niemcy pędzili Żydów na miejsce egzekucji. Jednym z symboli tych wydarzeń jest zbrodnia w Babim Jarze na Ukrainie, gdzie w ciągu dwóch dni zamordowano ok. 33 tys. Żydów. Szacuje się, że w wyniku działalności Einsatzgruppen śmierć poniosło blisko 1,5 mln Żydów z obszaru od państw bałtyckich po Rumunię, w tym znaczna część Żydów z Kresów. Przez całe lato i jesień 1941 r. Żydzi byli brutalnie prześladowani przez okupantów, ale padali też ofiarą pogromów przeprowadzanych przez część lokalnej ludności: polskiej, ukraińskiej, litewskiej czy białoruskiej. W lipcu 1941 r. doszło do pogromów ludności żydowskiej na ziemi łomżyńskiej (m.in. w Jedwabnem, Wąsoszu, Radziłowie) oraz na innych terenach.
„Uchwalono wszystkich Żydów zebrać w jedno miejsce i spalić […]. Całe miasteczko zostało otoczone, rabina i rzezaka postawiono na czele, dano im czerwony sztandar do rąk i pędzono ich, śpiewając do stodoły. Po drodze bito ich, wszyscy jeden po drugim zostali wepchnięci do stodoły. Potem oblali mordercy stodołę benzyną i podpalili”, relacjonował pogrom w Jedwabnem Szmul Wasersztejn.
Najtragiczniejszy pogrom miał miejsce we Lwowie latem 1941 r. (od 30 czerwca do 2 lipca i od 25 do 27 lipca 1941 r.). Zbrodnię tę inicjowała częściowo Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), licząc na to, że Niemcy pozwolą im stworzyć niepodległe państwo ukraińskie. Część ludności cywilnej dobrowolnie brała udział w pogromach. Motywowały ich do tego różne czynniki. Współczesne badania nie dają jednoznacznych odpowiedzi, gdzie do pogromów i innych wystąpień antyżydowskich doszło z inspiracji Niemców, gdzie był to efekt wydarzeń rozgrywających się w sąsiednich miejscowościach, a gdzie stało się to z inicjatywy lokalnych mieszkańców. Inspiracja nie wyklucza również oddolnych inicjatyw i zaangażowania antysemicko nastawionych osób, albo takich, które działały z innych pobudek, np. materialnych.
„Szłam popychana i poszturchiwana w kierunku koszar […]. Dzikie krzyki i wrzaski, ktoś porwał mnie za włosy, rzucana jak piłka z rąk do rąk, dostałam się we wrota koszar. Przypomniałam sobie opowieści z czasów pogromów Chmielnickiego i teraz zrozumiałam, że dziś padliśmy ofiarą takiego pogromu […]. Omdlałe kobiety i starców leżących już prawie bez ducha na ziemi, okładano jeszcze zapamiętale pałkami, kopano i wleczono po ziemi”, relacjonowała pogrom we Lwowie Rózia Basseches-Wagnerowa.
Powyżej (⇧) mapa miejscowości, w których latem 1941 r. ludność lokalna dokonała pogromów na Żydach. Rys. Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN (mapa prezentowana jest w wystawie stałej). Kliknij, aby powiększyć mapę i zobaczyć szczegóły 🔎
Na terenach wschodnich okupowanych przez Niemców od lata 1941 r. tworzono też getta. Trafiali do nich ci, którzy nie padli ofiarą działań Einsatzgruppen. Jedną z większych tzw. dzielnic zamkniętych było założone jesienią 1941 r. getto lwowskie, gdzie przebywało ok. 135 tys. Żydów. Wcześniej na tym obszarze miasta mieszkało ok. 20–25 tys. osób; średnio na osobę miało przypadać ok. 2 m2 powierzchni mieszkalnej. Getto funkcjonowało także w Wilnie (ok. 35 tys. mieszkańców), Stanisławowie, Złoczowie i w mniejszych miejscowościach. Niejednokrotnie dzielnice te były przeludnione, miały też ograniczone możliwości aprowizacyjne. Traktowano je jako punkty zbiorcze przed kolejnymi deportacjami. Mieszkającym tam Żydom odmówiono swobodnego przemieszczania się, a ich majątek konfiskowano. Kazano im nosić na ubraniach łaty z gwiazdą Dawida, a na niektórych terenach znakowano także domy. Na Żydów narzucono przymus pracy.
Od 1942 r. część ludności żydowskiej, w tym mieszkańców gett deportowano do ośrodków zagłady, m.in. do Bełżca i Sobiboru. Do jesieni 1943 r. przeprowadzono tzw. akcje likwidacyjne gett, ich mieszkańców rozstrzelano na miejscu, a zdolnych jeszcze do pracy zamknięto w obozach koncentracyjnych i obozach pracy przymusowej.
Zagłada na Kresach Wschodnich: tzw. strategie przetrwania Żydów oraz postawy Polaków i innych narodowości wobec Żydów
„Za Sowietów było łatwiej. Mogliśmy zemleć zboże w młynie, a za Niemców nie pozwalano nam zboża używać, musieliśmy [robić to] w ukryciu. Warunki były trudne, bo nie było nic. Kawę, to żeśmy mieli palony jęczmień. Cukier, to mieliśmy syrop z buraków cukrowych. Warunki były bardzo uciążliwe. Pamiętam, że ojciec mnie brał, jak żeśmy chcieli troszkę mąki zemleć na żarnach […]. Strasznie nie lubiłem tego, bo to było ciężko dla mnie. Miałem dziesięć lat czy jedenaście”, wspominał Władysław Hosticzko w wywiadzie dla Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Jego rodzice, Józef i Helena, udzielali pomocy znajomej Żydówce, Edwardzie Finkielgluz. Kobieta ukrywała się w ich domu w Palczach koło Równego do lipca 1943 r., kiedy rozpoczęła się Zbrodnia Wołyńska.
W obliczu wszechogarniającej Zagłady, podobnie jak w Generalnym Gubernatorstwie, Żydzi na Kresach Wschodnich obierali różne tzw. strategie przetrwania. Część starała się samodzielnie znaleźć schronienie, np. organizując kryjówki w lasach, albo funkcjonować „na powierzchni”, ukrywając swoją tożsamość. Część Żydów korzystała z pomocy o charakterze indywidualnym, ukrywając się zarówno w miastach, miasteczkach, jak i na prowincji. Z pomocą przychodziły też instytucje religijne różnych wyznań. We Lwowie funkcjonował oddział Rady Pomocy Żydom „Żegota”, lecz jej struktury nie były tam rozbudowane. Na części terenów Żydzi angażowali się także w działalność organizacji partyzanckich.
Obierane przez Żydów „strategie przetrwania” były też uzależnione od relacji z innymi mieszkającymi tam narodowościami. Lokalna ludność reagowała na odbywającą się na ich oczach Zagładę na wiele sposobów. Niektórzy pozostawali bierni wobec dokonywanej zbrodni, ale część lokalnej ludności, nie tylko jednostek policji i formacji pomocniczych, współpracowała z Niemcami i brała udział w denuncjowaniu i mordowaniu Żydów. Początkowo czyniono to pod pretekstem zarzutów o komunizm, czy współpracę Żydów z władzą radziecką, z czasem wyłącznie za to, że ofiary były Żydami. Jednak niektóre osoby niosły pomoc Żydom, choć było to surowo karane przez Niemców, nawet śmiercią. Niemcy wykorzystywali też lokalną ludność do zacierania śladów zbrodni, np. do grzebania zwłok.
„Wyjechałam do Lwowa, gdzie mąż mój był ukryty przez jednego dozorcę w klasztorze [sióstr Albertynek – red.] razem z trzema innymi ludźmi. Dozorca ten rozpuścił pogłoskę, że mojego męża zastrzelono, by zatrzeć ślady jego ucieczki. We Lwowie dowiedziałam się o miejscu jego pobytu. Chciałam by tam dzieci sprowadzić, ale mąż bał się, że naprowadzę przez to na ślad ukrytych tam osób. Warunki, w których tam żyliśmy były straszne. Upał na strychu i duszno nie do zniesienia […] Mieszkaliśmy na strychu siedem miesięcy i w ciągu tego czasu mężczyźni nasi robili w wozowni schron pod ziemią. Siostry zakonne nie wiedziały nic o tym, w każdym razie nie przypuszczały, że Żydzi chronią się w murach klasztoru”, pisała Róża Hochberg o ukrywaniu Żydów przez Franciszka Rzottkiego.
Nie są znane dokładne dane na temat skali pomocy udzielanej Żydom przez Polaków na Kresach Wschodnich. Podobnie jak nie jest znana liczba osób, które przetrwały dzięki tym działaniom. Wskazując zweryfikowane przypadki, do 2020 r. ponad 1300 Polaków, byłych mieszkańców Kresów, zostało uhonorowanych przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Podsumowanie: ilu Żydów zginęło, ilu Żydów ocalało podczas Zagłady na Kresach Wschodnich?
„Aktów mordu i gwałtu dokonywali Litwini […]. Utworzono specjalny korpus egzekucyjny, ochotniczy, złożonych z samych Litwinów. Egzekucje te miały miejsce w Ponarach w lesie, gdzie jeszcze bolszewicy wykopali olbrzymi dół mający służyć dla celów wojskowych. Obszar otoczony jest drutami kolczastymi, gdzie spędzali ostatnie chwile ogołoceni ze wszystkiego i rozebrani do naga Żydzi. Ustawiano ich rzędem, zawiązywano im ręce i strzelano […]. Potem dół zalewano wapnem”, relacjonowała zbrodnię w Ponarach nieznana pracownica Judenratu w Wilnie.
Józef Mackiewicz pisał: „Do Ponar podwożono ciężarówkami, a następnie całymi transportami kolejowymi tysiące Żydów i zabijano. Dalekim echem spływały z tych wzgórz, het, w wielokilometrowy krąg, pojedyncze strzały, krótkie, urywane, gęste, trwające nieraz wiele godzin, albo na przemian terkoczące seriami broni maszynowej”.
Do końca 1941 r. Niemcy, wspomagani przez litewską policję i bataliony policji pomocniczej, rozstrzelali ok. 130 tys. litewskich Żydów. Szacuje się, że wojnę przeżyło ok. 9 tys. tamtejszych Żydów. Do jesieni 1943 r. Einsatzgruppen, armia niemiecka i ukraińska policja pomocnicza wymordowały większość ludności żydowskiej Ukrainy. Około 345 tys. osób, głównie Żydów galicyjskich, zostało deportowanych do niemieckich ośrodków zagłady w Generalnym Gubernatorstwie, przede wszystkim do Bełżca i Sobiboru, gdzie zginęli. Opis przebiegu zagłady Żydów w dystrykcie Galicja został zawarty w raporcie wyższego oficera SS i policji, Friedricha Katzmanna. Szacuje się, że w Galicji Wschodniej przeżyło od 20 do 26 tys. Żydów, a na Wołyniu około 5 tys. Część ukrywanych tam przez Polaków Żydów padła ofiarą Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) podczas Zbrodni Wołyńskiej i ich etnicznej czystki na Polakach w Galicji Wschodniej.
Kilkaset tysięcy Żydów przedostało się w głąb Związku Radzieckiego i pozostało tam do końca wojny. Część Żydów z Kresów Wschodnich, bliżej nieokreślona liczbowo, przetrwała w niemieckich obozach pracy i koncentracyjnych, część wstąpiła do lokalnych oddziałów partyzanckich, inni przeżyli dzięki pomocy indywidualnej. Jednak przytłaczająca większość przedwojennych żydowskich mieszkańców Kresów została zamordowana do końca 1943 roku.
* * *
Od stycznia 1944 r. wypierająca wojska niemiecka Armia Czerwona wraz z oddziałami Ludowego Wojska Polskiego wkraczała stopniowo na tereny przedwojennej Polski. To z Kresów Wschodnich pochodzą świadectwa pierwszych wyzwalanych polskich Żydów, którzy przeżyli w ukryciu. Na konferencjach tzw. Wielkiej Trójki w Jałcie i Poczdamie w 1945 r. przywódcy Związku Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii dokonali podziału Europy. Polska znalazła się w radzieckiej strefie wpływów. Utraciła ziemie wschodnie, natomiast uzyskała poniemieckie tereny za zachodzie i północy. Związane ze zmianą granic państwowych masowe migracje ludności – dobrowolne lub przymusowe – objęły również ocalałych polskich Żydów z Kresów.
dr Martyna Grądzka-Rejak, red. Mateusz Szczepaniak, czerwiec 2021
Przeczytaj więcej
- W cieniu gigantów – pogromy 1941 r. | Przeczytaj opracowanie Witolda Mędykowskiego »
- U genezy pogromu w Jedwabnem | Przeczytaj opracowanie Andrzeja Żbikowskiego »
- Kalendarium pogromów w byłej radzieckiej strefie okupacyjnej | Sprawdź daty i miejscowości »
- Sytuacja Żydów w okupowanej Polsce | Dowiedz się więcej o zagładzie Żydów w innych regionach »
Bibliografia
- A. Bikont, My z Jedwabnego, Wydawnictwo Czarne, Warszawa 2012.
- A. Bubnys, Stosunki międzyetniczne na Wileńszczyźnie w latach okupacji nazistowskiej (1941–1944), „Studia Podlaskie” 2007/2008, t. 17.
- A. Bubnys, Eksterminacja Żydów wileńskich i dzieje getta wileńskiego (1941–1944), „Pamięć i Sprawiedliwość” 2010, nr 2 (16).
- D. Cesarani, Ostateczne rozwiązanie. Losy Żydów w latach 1933–1949, Prószyński i S-ka, Warszawa 2019.
- S. Ciesielski, W. Materski, A. Paczkowski, Represje sowieckie wobec Polaków i obywateli polskich, Ośrodek KARTA, Warszawa 2002.
- P., Desbois, The Holocaust by Bullets. A Priest’s Journey to Uncover the Truth Behind the Murder of 1.5 Million Jews, New York 2008.
- R. Hilberg, Zagłada Żydów europejskich, t.1–3, Strowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, Warszawa 2014.
- J. Honigsman, Zagłada Żydów lwowskich, Żydowski Instytut Historyczny, Warszawa 2007.
- G. Hryciuk, Przemiany narodowościowe i ludnościowe w Galicji Wschodniej i na Wołyniu w latach 1931–1948, Toruń 2005.
- F. Katzmann, Rozwiązanie kwestii żydowskiej w dystrykcie Galicja, wstęp i oprac. A. Żbikowski, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Warszawa 2001.
- G. Korneć, Początki okupacji Kresów Wschodnich przez Związek Sowiecki (1939–1941), „Wschodni Rocznik Humanistyczny” 2007, t. IV.
- Kresy Wschodnie. Gospodarcze i społeczne znaczenie polskich kresów, red. Tomasz Głowiński, Wydawnictwo „GAJT”, Wrocław 2015.
- A. Krugłow, Deportacje ludności żydowskiej z dystryktu Galicja do obozu zagłady w Bełżcu w 1942, „Biuletyn ŻIH” 1989, nr 3.
- J. Mackiewicz, Ponary, Katyń, Wydawnictwo Los, 1985.
- H. Makower, Pamiętnik z getta warszawskiego. Październik 1940 – styczeń 1943, oprac. i uzup. N. Makowerowa, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1987.
- B. Meirtchak, Żydzi żołnierze wojsk polskich polegli na frontach II wojny światowej, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2001.
- W. Mędykowski, W cieniu gigantów. Pogromy 1941 r. w byłej sowieckiej strefie okupacyjnej: kontekst historyczny, społeczny i kulturowy, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2012.
- OUN, UPA i zagłada Żydów, red. A.A. Zięba, Fundacja Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego, Kraków 2016.
- B. Milch, Testament, posłowie A. Żbikowski, Ośrodek KARTA, Warszawa 2012.
- M. Najder, Rewanż, oprac. M. Janczewska, posłowie A. Żbikowski, Ośrodek KARTA, Warszawa 2013.
- Podziemne Archiwum Getta Warszawy, t.3: Relacje z Kresów, oprac. A. Żbikowski, Żydowski Instytut Historyczny, Warszawa 2000.
- R. Rhodes, Mistrzowie śmierci: Einsatzgruppen, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2007.
- G. Rossiliński-Liebe, Ukraińska policja, nacjonalizm i zagłada Żydów w Galicji Wschodniej i na Wołyniu, „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” 2017, nr 13.
- D. Schenk, Noc morderców. Kaźń polskich profesorów we Lwowie i holokaust w Galicji Wschodniej, tłum. P. Zarychta, Wydawnictwo Wysoki Zamek, Kraków 2011.
- M. Tomkiewicz, Zbrodnia w Ponarach 1941–1944, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Warszawa 2008.
- M. Wierzbicki, Polacy i Żydzi w zaborze sowieckim. Stosunki polsko-żydowskie na ziemiach północno-wschodnich II RP pod okupacją sowiecką 1939–1941, Stowarzyszenie Kulturalne Fronda, Warszawa 2007.
- Wokół Jedwabnego, red. P. Machcewicz, K. Persak, t.1–2, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Warszawa 2002.
- R. Vanagaitė, E. Zuroff, Nasi – podróżując z wrogiem, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2017.
- A. Żbikowski, U genezy Jedwabnego. Żydzi na Kresach północno-wschodnich II Rzeczypospolitej, wrzesień 1939 – lipiec 1941, Żydowski Instytut Historyczny, Warszawa 2006.