Odeszła Aleksandra Leliwa-Kopystyńska (1937–2023)
Aleksandra Leliwa-Kopystyńska wielokrotnie dzieliła się z młodzieżą, dziennikarzami, uczestnikami Festiwalu „Warszawa Singera” opowieścią o swojej rodzinie, o swoim ocaleniu podczas Zagłady.
Jej matka była Żydówką, ojciec Polakiem. Gdy Niemcy wprowadzili zarządzenie o konieczności przesiedlenia się ludności żydowskiej do getta, rodzice Aleksandry podjęli decyzję o ukryciu się poza Warszawą, we wsi Życzyn pod Dęblinem. Tam ojciec został okrutnie zamordowany na skutek donosu. Matka i brat Aleksandry podjęli decyzję, że będą ukrywać przed Aleksandrą jej żydowskie pochodzenie.
Aleksandra dociekała jednak tajemnicy rodzinnej, znalazła dokumenty dotyczące jej rodziny w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie, a także groby przodków i zdjęcia archiwalne. Podobnie jak inni członkinie i członkowie Stowarzyszenia „Dzieci Holocaustu” żyła w charakterystycznym dylemacie tożsamościowym. W wywiadzie na portalu internetowym „Zapis Pamięci” zastanawiała się:
„Kim jestem dzisiaj? W środowisku żydowskim czuję się nieswojo. Nie znam historii, tradycji, religii; jestem więc obca. Wśród przyjaciół, którzy nie wiedzą o moim pochodzeniu, też nie czuję się najlepiej. Często zastanawiam się, czy może mimo wszystko coś o mnie wiedzą. Przecież wielu osobom już o tym powiedziałam. Jednak uważam, że publiczne ogłoszenie tego faktu byłoby co najmniej głupie”.
W swojej pracy społecznej w Stowarzyszeniu „Dzieci Holocaustu” w Polsce Aleksandra Leliwa-Kopystyńska m.in. redagowała i składała w całość kroniki stowarzyszenia. W 2022 r. przekazała do kolekcji Muzeum POLIN zachowane egzemplarze kroniki, dokumentujące 22 lata działalności Stowarzyszenia. Zbiór ten ma rangę unikatową: to sprawozdania z zebrań miesięcznych, wyjazdów do Izraela, informacji na temat zgrupowań terapeutycznych, które rozpoczęła z członkiniami i członkami Stowarzyszenia prof. Maria Orwid.
W roczniku 1992/1993 znajduje się poruszający wpis statystyczny – stwierdzający: „Jest nas, dotychczas ujawnionych »dzieci holocaustu« 306 osób. W tym 174 osoby z tytułami naukowymi, 97 osób z wykształceniem średnim, a pozostali z wykształceniem zawodowym lub bez zawodu”. Wraz z odejściem Aleksandry Leliwy-Kopystyńskiej w 2023 r. jest ich już garstka.
Aleksandra Leliwa-Kopystyńska była także członkinią Kolegium Społecznego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz bohaterką telewizyjnych form dokumentalnych, reportaży, a ostatnio książki Patrycji Dołowy Wrócę, gdy będziesz spała.
Była mamą, babcią i prababcią. Kochała zwierzęta. W ostatnich kilku miesiącach pomagała naszemu zespołowi historii mówionej w kontaktach i nagraniach z ostatnimi żyjącymi osobami ocalałymi z getta warszawskiego.
Rodzinie składamy najszczersze wyrazy współczucia.