Dr Aleksandra Rowińska w chwili wybuchu wojny pracowała jako lekarz pediatra Ubezpieczalni Społecznej oraz w Szpitalu Przemienienia Pańskiego na warszawskiej Pradze, gdzie również mieszkała. Wywodziła sie z rodziny inteligenckiej. Do matury przygotowywała się w łódzkim Żeńskim Gimnazjum Rządowym oraz na kursach dodatkowych inżyniera Barszczewskiego.
W trakcie studiów na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, w czasie wojny polsko-bolszewickiej, sprawowała funkcję sanitariuszki na stacji sanitarnej oraz pełniła służbę frontową w Sekcji Propagandy i Opieki nad Żołnierzami. Była bezgranicznie oddana chorym, zwłaszcza tym najmłodszym i najuboższym.
Już w 1940 r., zaraz po utworzeniu getta w Warszawie, przyjęła do siebie koleżankę ze studiów, dr Różę Hermanową. Odstąpiła jej do spania własne łóżko, sama sypiała w łazience. Kiedy obecność dr Hermanowej stała się przedmiotem uwagi osób niepożądanych, przeniosła ją do gospodarstwa wiejskiego na Lubelszczyźnie, gdzie Róża szczęśliwie doczekała końca wojny.
Dr Rowińska była związana z Radą Pomocy Żydom „Żegota”. Pomagała zbiegłym z getta udostępniając swoje mieszkanie jako rodzaj punktu przerzutowego. Wiele z tych osób osobiście umieszczała m.in. w klasztorach. Co tydzień przekazywała też żywność i pieniądze pewnemu Żydowi ukrywającemu się w Celestynowie.
Ocalona Dr Hermanowa wspomina: „Nie była człowiekiem przeciętnym, poświęcała się nie tylko dla mnie, ale również dla innych. W mojej pamięci pozostała jako jednostka wyjątkowa, pełna oddania innym, niosąca pomoc jako lekarz i człowiek”.